Autor |
Wiadomość |
RzułfBeyBe xD |
Wysłany: Sob 12:41, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
NO i kamizelke zostawił a my jeszcze na osiedle nawaleni ostro poszlismy spotkał nas ojciec Guzika pompa na maxa była na wyciągu   |
|
 |
Biggmac |
Wysłany: Sob 10:17, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
W koszuli na lewą strone:D Kurde to są ale wspomnienia:D |
|
 |
RzułfBeyBe xD |
Wysłany: Pią 22:22, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
No wiadomo Marian to jest Bóg tej imprezy...a najlepszy był jego powrót do chaty   |
|
 |
Biggmac |
Wysłany: Pią 21:46, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Okej no cosik napisze:P Ja tam mało piłem(zakosztowałem pierwszy raz giniacza) ale było nielicho konkret....Marian dylał bez koszulki a popijaliście wodą a potem to juz było zagryzanie cytrynką<lol2> MIło wspominam tamtą balange:D |
|
 |
RzułfBeyBe xD |
Wysłany: Czw 18:36, 14 Wrz 2006 Temat postu: Marta Cieślik Hause :) Libacja po próbnych testach :) |
|
Zapewne niektórzy pamiętają tę libacje ale niestety bohatera (Mariana) nie ma między nami ;/ Wódka lała się strumieniami....3/4 Wyborowej...0,5 Balsamu pomorskiego...no i Gin było kozacko...Biggmac jak będziesz to wez cos napisz bo tylko ty i ja z tego forum bylismy na tej bibie  |
|
 |