Autor |
Wiadomość |
:P |
Wysłany: Pią 18:24, 05 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ren uczy w 7LO i czeka az go odwiedziecie P |
|
|
Sylwia (Silvir) |
Wysłany: Sob 20:42, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
musimy do tego wracać ?
chyba wystarczy ze ejst mi z tego powodu naprawde glupio i wstyd,cio?? wogole to jestem SILVIR a nie SYLVIR... |
|
|
Koala |
Wysłany: Sob 19:13, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
ej...to wyjasni mi ktos co Sylwia zrobila bo ja jakos nie po informowany jestem |
|
|
Artas |
Wysłany: Sob 14:28, 16 Wrz 2006 Temat postu: |
|
looooooo to idziemy i sie nie pierdolimy kiedy ciskamy do niego? |
|
|
RzułfBeyBe xD |
Wysłany: Pią 22:48, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Ren jest W POZNANIU !! śmigamy i koniec przeniesli go na batorego jesli dobrze pamiętam jak to bednarz do mnie dzwonił z radosną nowiną |
|
|
fredwym |
Wysłany: Pią 22:11, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Trza go odwiedzic:!: OŁLL JEE <z akcentem małpy> xD |
|
|
Biggmac |
Wysłany: Pią 21:57, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Nooo Sylvir sie wtedy nie popisał Ja rowniez milo wspominam wypad i zdjęcie wspolne:D Natomiast Kadat w owej pienieznej gratyfikacji nie widze nic złego... Ksiądz dał nam taki prezencik a prezentow sie nie odmawia:D teraz Ren jest w Posen i go odwiedzimy:Doł je:D |
|
|
fredwym |
Wysłany: Pią 20:53, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
no niestety Sylwia sie nie popisala... Ja sobie niczego nie zarzucam.. Ale baardozm i sie podobalo i dziekuje Beniemu ze zorganizowal ten wyjazd. I sobie za zorganizowanie prezentu dla x. Rena |
|
|
Koala |
Wysłany: Pią 9:05, 15 Wrz 2006 Temat postu: |
|
a ja nie wiem o co chodzi... ale chetnie sie dowiem... |
|
|
RzułfBeyBe xD |
Wysłany: Czw 21:19, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
a mnie nie było :/ żałuje :/ |
|
|
Sylwia (Silvir) |
Wysłany: Czw 20:52, 14 Wrz 2006 Temat postu: |
|
mi jest bardzo glupio z powodu tego wyjazdu... mam postanowienie na natepsnym nie popelniac tego blefu.. wiedzie o co chodzi :/ |
|
|
Koala |
Wysłany: Czw 19:12, 14 Wrz 2006 Temat postu: Rokietnica |
|
Tak cos mi sie dzisiaj wyjazd do Rokietnicy przypomnial...
Ja go wspominam wspaniale... Czulem sie po prostu zajebiscie, kiedy to zobaczylem ogromna radosc Ksiedza z powodu, ze przyjechalismy, biorac pod uwage ze to byl moj pomysl i moja organizacja... Naprawde spelnilem sie jako organizator... Naprawde sie wzruszylem, ze udalo mi sie zrobic cos tak zajebistego i tak Ksiedza Tomasza ucieszyc... A jak na koncu Mszy nam dziekowal i spojrzal na mnie to myslalem ze z tej dumy uniose sie w powietrze I jeszcze potem wyrazy uznania naszego Proboszcza Naprawde wspaniale.... Zaluje, i nie moge sobie darowac jednej rzeczy, ze wzielismy ta forse Nie wiem jak to sie stalo, ale za pozno sie spotrzeglem... Przeciez okropnie sie zachowalismy... Do dzis sie dziwie ze to przyjalem.. Jest mi naprawde gglupio... Ale coz.. bylo minelo, trudno sie mow
No i sorry za moja nieskromnosc, ale naprawde jestem z tego dumny....
Oczywiscie nie przecze ze to takze Wasz ogromna zasluga, bo przeciez pojechaliscie, ale jak dla kogos kto uwielbia cos organizowac, to to jest wspaniale wynagrodzenie i naprawde sie ciesze..
A wiec jeszcze raz SORRY |
|
|